Jeśli próbowałeś znaleźć Wyspy Owcze na Google Street View przed wiosną 2016 roku, trafiłeś na pustkę. Rok temu, w kwietniu 2016, Farerka (obywatelka Wysp Owczych) Durita Andreassen zmęczona faktem wykluczenia jej ukochanych wysp z tej technologii, postanowiła wziąć sprawy we własne ręce. Z pomocą lokalnej społeczności oraz jednego z najważniejszych zasobów, jakie posiadała – owiec – poczyniła pewne poważne postępy.

Wyspy Owcze są autonomicznym archipelagiem wysp na Morzu Norweskim, między Wielką Brytanią, Islandią a Norwegią. Stanowią terytorium zależne Danii. W 2016 roku populacja 18 wysp wynosiła 49 188. Nazwa ‘Wyspy Owcze’ ma swoje uzasadnienie w liczebności tych sympatycznych zwierząt, bowiem żyje ich tam przeszło 80 000, czyli niemal dwukrotnie więcej, niż ludzi.

Durita Andreassen pracuje w Farerskim Zarządzie Turystyki, więc gdy dowiedziała się, że Wysp Owczych brakuje na Google Street View, stworzyła serię filmów, mających przyciągnąć uwagę Google poprzez ukazanie piękna jej ojczyzny.

W tym celu Durita przyczepiała do grzbietu owiec kamery 360 zasilane energią słoneczną. Kiedy owce wędrowały po niedostępnych dla samochodów obszarach, Andreasen zbierała zdjęcia z tych wędrówek wraz ze współrzędnymi GPS, w których były one wykonywane. Następnie samodzielnie umieściła te zdjęcia na Google Street View. Z towarzyszącym całej akcji hashtagiem #wewantgooglestreetview (#chcemygooglestreetview), Andreassen była w stanie nie tylko zainteresować potencjalnych turystów, ale jej prośby zostały w końcu wysłuchane przez amerykańskiego giganta.

Poprzez swój program rozszerzania zasięgu Google Street View, Google wysłało swojego przedstawiciela wraz z kamerami 360 na Wyspy Owcze w Sierpniu 2016 roku. Gdy tylko Andreassen i jej zespół zostali odpowiednio przeszkoleni i wyposażeni, mogli kontynuować swój wełniany projekt, który nazwali ‘Sheep View’. Obecnie zarówno mieszkańcy Wysp Owczych, jak i odwiedzający, są zachęcani do przesyłania swoich zdjęć do Google Street View, podczas gdy owce w dalszym ciągu fotografują miejsca, do których ludzie nie są w stanie dotrzeć.

Istnieje szansa, że model wymyślony przez Duritę pozwoli na wirtualne zwiedzanie jeszcze bardziej niedostępnych zakątków Świata. Rodzi się pytanie, czy Google Street View nie odbierze uroku takim miejscom poprzez zrujnowanie ich tajemnicy? Być może, jednak Andreassen ma poczucie, że Wyspy Owcze są gotowe na to, by zostały odkryte. Jak tłumaczyła w dzienniku The Guardian: “Jest to miejsce, które zawsze było bardzo ukryte i odległe, jednak myślę, że jesteśmy gotowi na to, aby zapraszać ludzi do zwiedzania naszej ojczyzny.”

Źródło: The Faroe Islands created their own street view
Tłumaczenie: Wojciech Czechowski, Geotronics Dystrybucja